▼ • ▼ • ▼

13.07.2014

2+2-2

Relacje międzyludzkie to skomplikowana sprawa, porównywalnie do układów równań, jednak jeśli zrozumiesz na czym to polega, z łatwością rozszyfrujesz kolejne wątki. Jest jeden warunek - liczby muszą dobrze spełniać swoją rolę. Jakie byłoby życie gdyby nie pewność, że dwie dwójki dadzą razem cztery? Komplikacje, komplikacje, komplikacje. Niestety są przypadki, że dwójka w którą bardzo wierzysz, okazuje się być na minusie.
Starania jednostronne w relacjach są niemal tak samo bezcelowe jak próba rzucenia na ziemię kanapki masłem do góry. Patrząc jednak na problematykę ludzkich zachowań i emocji, niedorzecznym jest porównywanie tych dwóch przypadków. Co więc zrobić, żeby nie dać za wygraną i nie pozwolić drugiej osobie zmienić nastawienie do relacji? Jakie mamy szanse by odzyskać to co upadło na dno i dobrowolnie zakopuje się coraz bardziej w mule? Choćby nie wiem jak bardzo zależało, jednostronnie nic się z tym nie zrobi, nie mówiąc już o sytuacji, gdy osoba X nie widzi problemu i zawodu jaki sprawia osobie Y. Może pora przestać myśleć tylko o sobie i popatrzeć na swoje zachowanie obiektywnie?
Nie lubię pożegnań. Nie chcę pożegnań. Więc może zróbmy tak, żeby ich uniknąć?
Ale zaraz, ileż można wyciągać rękę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz