Dwoje ludzi, piękna para
Miłości węzłem posplatani,
Miłości węzłem posplatani,
Choć różnią się niesamowicie
Są bardzo w sobie zakochani.
Są bardzo w sobie zakochani.
Ona burza w czasie rejsu
Szalona, niepoukładana,
On jak łąka tuż po deszczu
Jak rześkie krople rosy z rana.
Ona jest żwawa, zabawna, wesoła
Całą noc tańczy, cały dzień śpiewa,
On zaś spokojnie po parku chodzi
Z rozwagą, szacunkiem spogląda na drzewa.
Ta, energiczna i wybuchowa
Często się kłóci, ma swoje zdanie,
Ten po cichutku w kąciku siedzi
A jak się odzywa to umiarkowanie.
Co to za miłość się zapytacie
Bo nie pasują do siebie wcale,
Lecz mimo tych różnic, dwóch charakterów
Uzupełniają się doskonale.